Kardigan

Prawie pół roku roboty, ciągłe niezadowolenie – i ostatecznie jest – kardigan robiony wg własnego pomysłu.

Wiele razy pruty. Podstawą pomysłu było zrobienie dwóch przodów, a właściwie karczków w kształcie kwadratów , gdzie rzędy układają się prostopadle. Po uzyskaniu odpowiedniego rozmiaru oczka przełożyłam na dodatkowe nitki.

Potem zrobiłam prostokątny karczek na plecy – i również po uzyskaniu odpowiedniego rozmiaru wszystkie oczka przełożyłam na dodatkowe nici.

Kolejny etap , to nabranie na drut oczek, które składały się na dół prostokąta i kwadratów – i robiłam drugą część – czyli dół swetra. Po bokach dodawałam oczka , by całość ładnie się układała.

Pozostały rękawy – przełożone na dodatkową nić oczka – przełożyłam ponownie na druty z żyłką – zrobiłam rękawy – tym razem ujmując oczka. Nie obyło się bez prucia – to wyszły za szerokie, to za wąskie. Ale byłam uparta – no i ostatecznie wyszły właściwe.

Na koniec pozostała plisa z przodu i wykończenie pod szyją. Całość jest bez guzików. Miało to być luźnie wdzianko. Włóczka specjalnie melanżowa, by pokazać łamanie ściegu.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *