Pachnące, lekkie, delikatne – można jeść je z masłem, powidłami, miodem.
składniki:
- szklanka letniego mleka
- 110 g roztopionego, przestudzonego masła
- 1/2 szklanki cukru
- 2 jajka
- 1/4 łyżeczki soli
- 4 szklanki mąki pszennej – ja użyłam mąki 650 – do wypieków drożdżowych
- 24 g drożdży
- rodzynki
wykonanie:
- Zalej rodzynki wrzątkiem.
- Przygotuj rozczyn – w tym celu wymieszaj w miseczce drożdże, łyżkę mleka, łyżeczkę mąki i odrobinę cukru. Pozostaw w cieple na ok 10-15 minut.
- Zmiksuj mleko, jajka i masło.
- Podczas miksowania dodaj cukier i sól.
- Powoli dodawaj przesianą mąkę i rozczyn z drożdży.
- Wyrabiaj tak długo, aż ciasto będzie odchodziło od rąk. Ja w tym celu posłużyłam się mikserem dodając prawie całą mąkę. Gdy ciasto było już bardzo gęste – wyjęłam je na stolnicę i tam dodając resztę mąki wyrabiałam około 2-3 minut.
- Dodaj do ciasta odsączone rodzynki i ponowie chwilę wyrabiaj ciasto.
- Wyrobione ciasto przykryj ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na około godzinę.
- Po tym czasie – przebij ciasto – czyli ponownie parę razy zagnieć .
- Z ciasta utocz wałek, podziel je na 12-15 części – uwaga: ja robiłam bułeczki z podwójnej porcji składników – stąd na zdjęciach jest ich więcej
- Z każdej części utocz bułeczkę.
- Bułeczki ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Ja część bułeczek umieściłam w formie do muffinek.
- Pozostaw bułeczki do wyrośnięcia na 30-40 minut.
- Nagrzej piekarnik do 180 stopni.
- Bułeczki posmaruj letnim mlekiem, posyp ziarnem – u mnie sezam czarny i biały.
- Piecz bułeczki około 20-25 minut.