Krótko mówiąc – gorąco, gorąco.
Tak samo jak nam, gorąco jest różom, natomiast na powojnikach wysoka temperatura nie robi zbytniego wrażenia.
Czerwone różyczki smutno zwieszają główki. To chyba taki gatunek, mają bardzo wiotkie pędy. Obok różyczek jest zielnik i pomidorki w doniczkach.
Zobaczymy, czy dojrzeją. Sadzonki sama wyhodowałam z nasion.
Zakwitł też po raz pierwszy floks. Mam nadzieję, że w przyszłości się bardziej rozwinie. To jego pierwszy rok.
A to nowe nasadzenia w miejscu usuniętego iglaka.
ładnie zakwitła też roślinka przywieziona w ubiegłym roku z Podlasia. Czy ktoś może podpowiedzieć jak się nazywa ?
I na koniec piękna funkia, którą otrzymałam w ubiegłym toku.
Roślina, o którą pytasz to szkarłatka chińska 🙂
https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=szkar%C5%82atka+chi%C5%84ska
Dzięki. Na Ciebie zawsze można liczyć